Szyfrowanie dysku - TrueCrypt

Postanowiłem przetestować program TrueCrypt i zaszyfrować swój dysk. Jako, że z RAID 0 poszło mi w miarę płynnie i widok 1,5TB cieszył moje oko, to szybko zabrałem się do pobierania.

Instalacja przebiegła pomyślnie, odpaliłem program i zająłem się studiowaniem jego możliwości.

Program ten jest bardzo rozbudowany, pomimo że jest darmowy, to myślę, że spokojnie może konkurować z komercyjnym oprogramowaniem. Co więcej umożliwia on wstrzymanie szyfrowania i dokończenie go innego dnia.

Szyfrowanie dysku

Z wielu różnych algorytmów szyfrowania wybrałem Twofish i tutaj czekała mnie niespodzianka. Program ten umożliwia trwałe kasowanie danych z dysku(metodą Gutmanna z 35 przebiegami). Pomyśleć, że chwilę wcześniej szukałem oprogramowania do tego zadania. Dałem sobie jednak spokój z tak czasochłonnym kasowaniem. W końcu nie będę czekał 8dni na przeczyszczenie 1,5TB danych. Wybrałem tryb 3 przebiegowy i zająłem się własnymi sprawami. 

Szybkość działania programu jest wysoce satysfakcjonująca. W ciągu 9 godzin na moim PC z procesorem Intel c2d e7300, 4GB ramu i 2 dyskami w macierzy RAID 0, udało mi się zaszyfrować 56% z 1,5TB.

Jestem mile zaskoczony tym oprogramowaniem. Nie dość, że działa szybko, to posiada dużą funkcjonalność oraz jest dobrze przemyślany. Mogę go polecić z czystym sercem.

Moja przygoda z Windows 8 Consumer Preview

Wpadłem wczoraj w nocy na pomysł, że połączę dwa dyski w RAID-0, zaszyfruję, a do tego zainstaluję i przetestuję Windows 8 Consumer Preview. Jakież było moje zdziwienie, gdy podczas instalacji wyskoczyło zapytanie o CD-Key. Początkowo przetarłem oczy ze zdziwienia, myśląc, że to przecież wersja testowa, wszędzie reklamowana jako darmowa. Dzięki temu, że mam dodatkowo netbooka, mogłem przeszukać wujka Googla w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Szczęśliwy wpisałem Keya i mogłem rozpocząć testowanie systemu.

Windows 8 - przemyślenia.

Gdy usłyszałem o braku przycisku "start", byłem przeciwny temu rozwiązaniu. Nie mogłem sobie wyobrazić pracy na takim systemie. Wczorajsza instalacja Windows 8 nie zmieniła mojego zdania. Początkowo może i kafelki wyglądają fajnie, ale codzienna praca może okazać się męcząca. Takie rozwiązania są w porządku na smartfonie, a nie chcę ich na blaszaku. Na plus zaliczam design systemu, jednak drobne upierdliwości psują zabawę. Próba zaznaczenia plików na pulpicie podczas, gdy klikniemy zbyt wysoko powoduje, że cały ekran zmniejsza się i można przesunąć go na boki, tak, jakby to był widget(link do screena). Strasznie wkurzające rozwiązanie. Microsoft, próbując tak udziwnić system strzela sobie w stopę. Brak możliwości wyłączenia kafelek oraz usunięcie paska start, jest dla mnie posunięciem niezrozumiałym. Preferuję starego dobrego Windowsa XP/7.